Karteczkę przymocowałam do kory brzozowej, pierwszy raz taka próba:), fajnie się tnie (nwet nożyczkami) jest w sumie bardzo płaska i dobrze chwyta klej....może nie czynię wielkich odkryć, ale dla mnie rewelacja.
Całość w kolorze żółtym, żeby przy braku słońca rozsłoneczniać:) a z wiosną kojarzą mi się właśnie motyle i rowery - u nas to zdecydowanie pierwsze oznaki wiosny;)
Miłego wiosennego oglądania i dziękuję za komentarze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze, ciepło pozdrawiam